Władysławowo i Cetniewo to świat wakacji. Popularne Władysławowo, przez letników nazywane po koleżeńsku ? Władkiem, oferuje wspaniałą plażę i moc atrakcji nadmorskich. Gdy pada deszcz warto zajrzeć do domu, w którym często wypoczywał generał Józef Haller wraz z rodziną. Muzeum Hallerówka to Centrum Pamięci Generała i Błękitnej Armii. W sąsiednim domku, który dawniej był siedzibą adiutanta generała, nazywanym Adiutantówką, jest Muzeum Przyrodnicze Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. Hotele nad morzem we Władysławowie też są niczego sobie. Jest pośród czego wybierać.

We Władysławowie koniecznie trzeba zobaczyć port rybacki z 1938 roku, umocnienia betonowe dla przeciwdziałania sile morskich fal i cumujące latem żaglówki. Piękno letniska i morza roztacza swe uroki z wieży widokowej. Sąsiednie Cetniewo jak na Ośrodek Przygotowań Olimpijskich przystało, oferuje pobyt aktywny. Wczasy odchudzające, basem, SPA i zabiegi rehabilitacyjne oraz odnowę biologiczną.

Z Władysławowa nie da się jechać prosto, trzeba wybrać: w prawo, albo w lewo. Na wprost jest Morze Bałtyckie. A dalej Szwecja. W kierunku wschodnim jest Mierzeja Helska, a tam ?Jak co roku w Chałupach, gdy zaczyna się upał słychać wielki szum?. Szum fal i turystów. W Chałupach jest urokliwy port, porcik w zasadzie. W portowym barze podają smażone szproty.