Urwiste skały, turnie i iglice Dolomitów przyciągają turystów już od 150 lat. Zbudowane ze skały zwanej dolomitem pasmo bardzo różni się od położonego nieco na północ głównego łańcucha Alp. Nie tylko kształtami przypominającymi trochę zamki wznoszone przez dzieci z zalanego wodą piasku, ale przede wszystkim niezwykłym kolorem. W dzień Dolomity są czerwonawe. O zachodzie słońca zaczynają płonąć i żarzyć się jak dogasające w kominku węgle. Kontrast z soczystą zielenią pastwisk i kiczowato niebieskimi jeziorkami tej części Włoch jest dzięki temu jeszcze wyrazistszy niż w pobliskich Alpach szwajcarskich. Między innymi z tego powodu już w XIX wieku Cortina d’Ampezzo – najważniejsza miejscowość i centrum turystyczne Dolomitów – stalą się tak modna. Na przełomie XVIII i XIX stulecia zaczęli tu przyjeżdżać ludzie z eleganckiego towarzystwa. Po przerwie spowodowanej przez wyjątkowo krwawe walki, jakie toczyli w okolicy podczas I wojny światowej Austriacy z Włochami, kurort znów stał się modny, a rozgłosu przydały mu igrzyska olimpijskie zorganizowane tu w 1956 roku. Dolomity znalazły się na listach wakacyjnych najbogatszych ludzi świata. Nie przypadkiem to właśnie w Cortinie nakręcono wiele znanych filmów, w tym niezapomnianą „Różową Panterę” oraz fragmenty jednego z odcinków przygód Jamesa Bonda – „Tylko dla twoich oczu”.
